W zaległym meczu trzy punkty zostały w Katowicach….

Siatkarki Katowickiego Sokoła, aby zrównać się ilością rozegranych spotkań z pozostałymi zespołami w swojej grupie musiały rozegrać zaległy mecz z 1 kolejki z drużyną PLKS Pszczyna/Dębowianka. Gospodynie po dobrej grze wygrały to spotkanie 3:0.

Co prawda pierwszy set nie wróżył, że będzie to łatwe spotkanie dla Katowiczanek. Przyjezdne wysoko podniosły poprzeczkę i do stanu 18:18 trwała zażarta walka o każdy punkt. Jednak końcówka należała już do bardziej doświadczonych akademiczek, które dzięki bardzo trudnej zagrywce ustawiły sobie kolejne akcje i pewnie wygrały 25:18.
Jak się okazało w następnych partiach to właśnie zagrywka była decydującym elementem, który pozwolił Katowiczankom w pełni kontrolować wydarzenia na boisku. Pszczynianki miały ogromne problemy z dokładnym przyjęciem i musiały ratować się wysoką wystawą na skrzydła, gdzie czekał już na nie wysoki, dobrze zorganizowany blok gospodyń. A jeśli już udało się im przebić piłkę przez siatkę to wpadała ona w ręce obrony i była ,,wodą na młyn” na skuteczne kontrataki Sokolanek. Wysokie zwycięstwo w drugim secie 25:15 i w trzeciej partii 25:12 są tylko tego potwierdzeniem.
Dzięki tej wygranej drużyna Katowickiego Sokoła zgromadziła na swoim koncie 8 punktów i została samodzielnym liderem grupy 2 drugiej ligi.
Kolejne spotkanie ligowe już w sobotę(18.10), na trudnym terenie w Opolu z drużyną tamtejszego SMSu.

MVP - Joanna Szczurek

Sokół’43 AZS AWF Katowice – PLKS Pszczyna/Dębowianka 3:0 (18,15,12)
Sokół Katowice: Grzechnik, Mulna, Komisarczyk, Surgut, Olczyk, Baron, Szczurek (libero)
oraz Bekier, Kołodziej, Wierzbińska, Kubik, Tetfejer